Dziś miałem przyjemność uczestniczyć w maratonie w Southampton, który stanowił kolejne wyzwanie na mojej fotograficznej drodze. Uwielbiam fotografować wydarzenia sportowe, a maratony są szczególnie ekscytujące. Dynamika ruchu, emocje uczestników i energia tłumu sprawiają, że zdjęcia z takich wydarzeń są niepowtarzalne.

Tym razem zabrałem ze sobą mój nowy aparat ⛔️Canon 1DX⛔️ z prędkością 16 klatek na sekundę, który okazał się absolutnym game changerem. Dzięki niezwykle szybkiej migawce tego modelu, byłem w stanie uchwycić dosłownie wszystko – od zdeterminowanych twarzy biegaczy po momenty triumfu na mecie. Nawet przy szybkim ruchu, zdjęcia wychodzą ostre jak brzytwa, co jest szczególnie ważne przy sportowych fotografiach.

Nie mogę się doczekać, aby podzielić się z Wami niektórymi ujęciami, które udało mi się dzisiaj złapać. Biegnący uczestnicy, mijający nas w zaskakującym tempie, z zaciętością malującą się na twarzach, a w tle kibice dopingujący swoich bliskich. To chwile, które dzięki nowemu Canonowi 1DX mogłem zatrzymać na zawsze.

Fotografia sportowa zawsze była moją pasją, ale z takim sprzętem czuję, że mogę przenieść swoje zdjęcia na wyższy poziom. W ruchu jest coś magicznego, coś, co przyciąga moją uwagę i zmusza do bycia coraz lepszym. Canon 1DX daje mi pewność, że żaden ważny moment nie umknie mojemu obiektywowi.

Jeśli jesteście ciekawi, jak wyszły zdjęcia z dzisiejszego maratonu, zapraszam do śledzenia mojego bloga. Wkrótce opublikuję pełną galerię i podzielę się wrażeniami z tego niesamowitego wydarzenia. Bądźcie czujni – maraton w Southampton to tylko początek sezonu, a przed nami jeszcze wiele emocjonujących wydarzeń!